Ile trwa wykończenie domu?

Ile trwa wykończenie domu?

Budowa domu to jedno, ale prawdziwa przygoda zaczyna się dopiero wtedy, gdy trzeba go wykończyć. Nagle okazuje się, że wybór koloru ścian jest trudniejszy niż decyzja o samym budynku, a kafelki w łazience mogą przyprawić o zawrót głowy. Jeśli zastanawiasz się, ile trwa wykończenie domu, mamy dla Ciebie kilka istotnych informacji, podanych w lekkostrawnej formie (bez pyłu gipsowego!).

Co wpływa na czas wykończenia domu?

Na czas wykończenia wpływa wiele czynników, a jednym z najważniejszych jest zakres prac. Jeśli marzysz o minimalistycznym stylu, gdzie ściany są białe, a podłoga drewniana, prace potrwają znacznie krócej. Natomiast jeśli planujesz złote zdobienia i sufit przypominający Kaplicę Sykstyńską, to… cóż, miej cierpliwość.

Nie bez znaczenia jest również ekipa remontowa. Trafienie na rzetelnych fachowców to jak wygrana na loterii – rzadko się zdarza, ale jak już się uda, to świętujesz przez lata. Z kolei jeśli trafisz na ekipę, która „zaraz wraca po kawę”, to wykończenie może trwać dłużej niż budowa piramid.

Nie zapominajmy o formalnościach i dostawach materiałów. Niejedna osoba już się przekonała, że zamówione płytki mogą jechać z Włoch dłużej niż trwała podróż Kolumba. Braki w magazynach i opóźnienia w dostawach potrafią wydłużyć prace o tygodnie.

Etapy wykończenia – ile to zajmuje?

Jeśli myślisz, że wykończenie domu to tylko pomalowanie ścian, to mamy dla Ciebie niespodziankę. Ten proces można podzielić na kilka etapów, a każdy z nich pochłania sporo czasu i nerwów.

Najpierw mamy prace instalacyjne – hydraulika, elektryka i wentylacja. To fundamenty komfortowego życia, a zarazem etap, który może się przeciągać, jeśli okaże się, że „coś nie pasuje” (a pasuje rzadko).

Kolejny krok to prace wykończeniowe na mokro, czyli tynki, wylewki i gładzie. Tutaj nie ma co się spieszyć, bo schnące ściany nie lubią presji – za to doskonale chłoną wilgoć i kurz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:  Jak wykopać studnię z kręgów?

Przyspieszenie czy opóźnienie – co decyduje?

Możesz przyspieszyć wykończenie, ale to wymaga żelaznej organizacji i budżetu, który nie kończy się szybciej niż zapasy kawy na budowie. Kluczowe jest zatrudnienie odpowiedniej ekipy i zamówienie wszystkich materiałów z wyprzedzeniem.

Z kolei opóźnienia są niemal pewne, jeśli zmieniasz zdanie co tydzień. Jeśli po położeniu płytek stwierdzisz, że jednak wolisz drewno, to nie tylko wydłużysz czas prac, ale i wkurzysz ekipę, co może skutkować nagłym zniknięciem fachowców.

Nie zapominajmy o czynnikach losowych. Zdarza się, że coś nie przyjedzie na czas, albo co gorsza – przyjedzie, ale w złym kolorze. I tak oto wykończenie domu może się przedłużyć o kolejne tygodnie.

Podsumowanie – ile to w końcu trwa?

To pytanie, które spędza sen z powiek wielu inwestorom: ile trwa wykończenie domu? Odpowiedź brzmi – to zależy. Przy dobrych wiatrach i sprawnej ekipie można zamknąć temat w 3-6 miesięcy, ale jeśli los nie sprzyja, może to potrwać nawet rok (lub dłużej).

Najważniejsze jest, żeby podejść do tematu z dystansem. Pamiętaj, że na końcu czeka Cię nagroda – piękny, wymarzony dom. Nawet jeśli droga do niego była wyboista, a Twoja cierpliwość przeszła test godny mistrza zen.

Więc jeśli zastanawiasz się, ile trwa wykończenie domu, lepiej przygotuj się na przygodę pełną niespodzianek. Ale spokojnie – każda ekipa w końcu kończy, a Ty za jakiś czas będziesz wspominać to z uśmiechem (i lekkim dreszczem).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *