Roczek to wyjątkowe święto – zarówno dla malucha, jak i dla jego rodziców. Dla dziecka to pierwszy oficjalny moment, w którym może dostać więcej prezentów niż jest w stanie unieść. Dla rodziców – stresująca impreza, która kończy się stosami zabawek i przemyśleniami typu: „Co my z tym wszystkim zrobimy?”. A dla chrzestnych? Cóż, dla nich to chwila, w której muszą podjąć trudną decyzję: ile wypada dać? Poniżej kilka podpowiedzi, które ułatwią to zadanie.
Od czego zależy kwota?
Nie ma jednego, złotego standardu dotyczącego tego, ile wypada dać na roczek chrześniakowi. Kwota zależy od kilku czynników, które warto wziąć pod uwagę, zanim sięgniesz po portfel.
Po pierwsze, relacje rodzinne. Jeśli jesteś chrzestnym czy chrzestną i masz bliski kontakt z maluchem oraz jego rodzicami, zwykle wypada podarować większą sumę niż w przypadku dalszych krewnych czy znajomych. To znak, że traktujesz swoją rolę poważnie.
Po drugie, możliwości finansowe. Nie ma sensu zadłużać się po uszy tylko po to, by wręczyć kopertę pełną banknotów. Lepiej dać mniej, ale z uśmiechem i dobrym sercem, niż więcej, a potem jeść suchy chleb przez resztę miesiąca.
Po trzecie, regionalne zwyczaje. W niektórych częściach Polski daje się więcej, w innych mniej. Jeśli chcesz uniknąć niezręczności, warto dyskretnie podpytać rodzinę dziecka, jaka kwota jest uznawana za standardową.
Jaka kwota jest odpowiednia?
Wielu chrzestnych zastanawia się, jaka suma będzie odpowiednia. Czy 100 zł to już skromnie, czy jeszcze akceptowalnie? A może 500 zł to przesada? Oto kilka wskazówek.
Jeśli chcesz podejść do sprawy „z klasą”, przyjmuje się, że standardowa kwota od chrzestnych to 300-500 zł. To kwota, która pozwala rodzicom kupić coś sensownego dla dziecka, a jednocześnie nie wprawia darczyńcy w finansowe tarapaty.
Dalsza rodzina i znajomi zwykle dają od 100 do 300 zł, w zależności od stopnia pokrewieństwa i relacji z rodzicami dziecka. Nie jest to sztywna zasada, ale dość powszechna praktyka.
Pamiętaj jednak, że pieniądze to nie wszystko! Jeśli masz ograniczony budżet, warto dodać do koperty jakiś przemyślany prezent, np. książeczkę, pluszaka czy pamiątkowy album. Liczy się gest!
Alternatywy dla koperty
Nie każdy czuje się komfortowo z wręczaniem samej gotówki. Jeśli należysz do tej grupy, warto rozważyć inne opcje, które mogą być równie dobrym (a czasem nawet lepszym) prezentem.
Jednym z pomysłów jest złoto lub srebro. Łańcuszek, medalik czy srebrna łyżeczka to klasyka, która nigdy nie wychodzi z mody. Po latach taki prezent może nabrać sentymentalnej wartości.
Dobrym pomysłem jest również lokata lub obligacje. Może brzmi to mało ekscytująco, ale za kilkanaście lat dziecko z pewnością doceni taki praktyczny prezent. To inwestycja w przyszłość!
Inną opcją jest wyjątkowy prezent, np. personalizowana książka, zabawka edukacyjna czy stylowy fotel bujany. Jeśli chcesz się wyróżnić, warto postawić na coś niestandardowego.
Co, jeśli budżet jest ograniczony?
Nie każdy może pozwolić sobie na wręczenie dużej sumy pieniędzy, ale to nie oznacza, że nie można podarować czegoś wyjątkowego. Liczy się pomysłowość!
Jeśli nie masz możliwości finansowych na duży prezent, warto postawić na coś własnoręcznie wykonanego. Ręcznie robiona kartka, album ze zdjęciami czy nawet nagrany filmik z życzeniami od rodziny może być cudowną pamiątką.
Możesz też pomyśleć o praktycznym prezencie. Kocyk, ubranko czy zestaw pieluszek to rzeczy, które na pewno się przydadzą, a jednocześnie nie nadwyrężą Twojego budżetu.
Najważniejsze to pamiętać, że liczy się gest, a nie kwota. Maluch i tak nie będzie pamiętał, ile dostał, a rodzice bardziej docenią przemyślany prezent niż kopertę wręczoną bez zastanowienia.