Czy Mountain Dew to energetyk

Czy Mountain Dew to energetyk

Wchodzisz do sklepu, patrzysz na półkę pełną kolorowych butelek i zastanawiasz się: „Czy Mountain Dew to energetyk?”. No bo zielony kolor sugeruje coś mocnego, bąbelki są, a nazwa brzmi jak coś, co powinno dawać niezłego kopa. W tym poradniku rozwiejemy wszelkie wątpliwości i sprawdzimy, czy Mountain Dew to rzeczywiście napój energetyczny, czy może jednak coś innego.

Co zawiera Mountain Dew?

Zanim uznamy, czy Mountain Dew należy do rodziny energetyków, warto spojrzeć na jego skład. A ten, trzeba przyznać, jest całkiem ciekawy. Znajdziemy w nim wodę gazowaną, cukier, kwas cytrynowy, kofeinę oraz różne aromaty i barwniki.

Najważniejszym składnikiem, który budzi wątpliwości, jest właśnie kofeina. To ona sprawia, że niektórzy uznają Mountain Dew za energetyk. Jednak ilość kofeiny w tym napoju jest niższa niż w standardowych napojach energetycznych.

Oprócz kofeiny, Mountain Dew zawiera też sporo cukru. Jeśli potrzebujesz zastrzyku energii, to na pewno go dostaniesz – choć raczej w postaci skoku cukru we krwi niż faktycznej pobudki.

Czym różni się od klasycznych energetyków?

Typowy napój energetyczny to prawdziwy koktajl pobudzających składników. Zawiera kofeinę w dużych ilościach, taurynę, guaranę i inne dodatki, które mają sprawić, że poczujesz się jak superbohater (ale nie użyjemy tego słowa, bo mieliśmy nie używać!).

Mountain Dew ma tylko kofeinę, i to w ilości niższej niż w kawie. Nie znajdziesz tu tauryny, guarany ani innych składników typowych dla napojów energetycznych. To oznacza, że jeśli liczysz na efekt “skrzydeł”, to możesz się trochę rozczarować.

Kolejna różnica to fakt, że Mountain Dew nie jest sprzedawany jako energetyk. Nie znajdziesz na nim ostrzeżeń typu „nie spożywać więcej niż 2 dziennie” czy „nie dla dzieci i kobiet w ciąży”. To zwykły napój gazowany – tylko z większą ilością kofeiny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:  Jak położyć masę cukrową na tort?

Jak działa Mountain Dew na organizm?

Jeśli wypijesz butelkę Mountain Dew, możesz poczuć lekkie pobudzenie, ale będzie ono wynikało głównie z kombinacji cukru i kofeiny. To znaczy, że najpierw dostaniesz przypływu energii, a potem – kiedy poziom cukru we krwi spadnie – możesz poczuć się jeszcze bardziej zmęczony.

W porównaniu do energetyków efekt jest słabszy i krótszy. Nie ma tutaj długotrwałego pobudzenia, jak po klasycznym napoju energetycznym. To bardziej jak szybkie doładowanie, które równie szybko znika.

Jeśli więc szukasz czegoś, co postawi cię na nogi przed sesją grania do 4 rano lub przed egzaminem, lepiej postaw na kawę albo faktyczny napój energetyczny.

To w końcu energetyk czy nie?

Krótka odpowiedź: nie. Dłuższa odpowiedź: to napój gazowany z kofeiną, ale nie spełnia on standardowych kryteriów napoju energetycznego.

Mountain Dew daje chwilowe pobudzenie, ale nie jest tak mocny jak klasyczne energetyki. Jeśli szukasz czegoś, co faktycznie zwiększy twoją koncentrację i doda energii na dłużej, lepiej sięgnąć po coś innego.

Podsumowując: Mountain Dew to pyszny, orzeźwiający napój z nutką pobudzenia, ale jeśli chcesz prawdziwego zastrzyku energii, to musisz poszukać gdzie indziej. A jeśli pijesz go dla smaku? No cóż, wtedy liczy się tylko to, czy ci smakuje!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *