Drzewko szczęścia, znane także jako Crassula ovata czy grubosz, to roślina, która z powodzeniem może stać się prawdziwym “opiekunem” Twojego domu. Piękne, soczyste liście i nieskomplikowana pielęgnacja sprawiają, że jest to jedna z najczęściej wybieranych roślin doniczkowych. Ale, jak każda roślina, ma swoje wymagania. Jak o nią zadbać, by sprawiała radość przez długi czas? Przeczytaj poniższe wskazówki, a na pewno odnajdziesz odpowiedzi na swoje pytania.
Wybór odpowiedniego miejsca dla drzewka
Drzewko szczęścia, jak przystało na roślinę, która przynosi pozytywne wibracje, nie wymaga specjalnych umiejętności ogrodniczych, ale nie lubi być zaniedbywane. Wybór miejsca to podstawa! Drzewko uwielbia światło, ale nie za bardzo ostre. Tak jak ty, gdy wychodzisz na spacer – chcesz, żeby było jasno, ale bez palącego słońca. Dlatego najlepsze będzie dla niego miejsce w pobliżu okna, ale nie bezpośrednio na parapecie, gdzie słońce może go poparzyć.
Niech Twój grubosz czuje się komfortowo, jak na prawdziwym „wczasie”. Jeżeli nie masz dostępu do miejsca z odpowiednim światłem, możesz rozważyć zakup specjalnej lampy LED do roślin – taka lampa świetnie zaspokoi potrzeby Twojego drzewka w kwestii doświetlenia. Pamiętaj jednak, żeby unikać ustawiania rośliny w ciemnych, chłodnych kątach – to nie sprzyja jej szczęściu.
Drzewko szczęścia najlepiej czuje się w temperaturze od 18°C do 24°C. Niskie temperatury oraz przeciągi mogą spowodować, że liście zaczną opadać i roślina straci swój “wigor”. Zatem jeśli masz tendencję do otwierania okien zimą, pamiętaj, by trzymać ją z dala od chłodnych przeciągów.
Jak podlewać drzewko szczęścia?
Oto sekret, który wiele osób ignoruje: drzewko szczęścia nie lubi mieć zbyt mokrych stóp! Podlewanie tej rośliny to sztuka, której trzeba się nauczyć. Zasada jest prosta – woda to dla grubosza jak relaksująca kąpiel w jacuzzi, ale nie codzienna kąpiel w basenie. Zbyt częste podlewanie może spowodować gnicie korzeni.
Drzewko szczęścia należy podlewać wtedy, kiedy gleba w doniczce jest już dobrze wyschnięta. Pamiętaj, że grube liście i mięsiste łodygi rośliny pełnią funkcję magazynów wody, dlatego może przez dłuższy czas znieść brak podlewania. Zaleca się, by w okresie letnim podlewać je raz w tygodniu, a zimą – maksymalnie co dwa tygodnie.
Podlewanie zawsze wykonuj dokładnie, ale unikaj zalewania korzeni. Idealnym rozwiązaniem jest podlewanie, gdy woda zacznie wypływać z otworów w dnie doniczki. To znak, że roślina otrzymała odpowiednią ilość wody, a nadmiar po prostu odszedł. Możesz także lekko opryskać liście, zwłaszcza latem, aby dostarczyć roślinie wilgoci w bardziej naturalny sposób.
Kiedy i jak przesadzać drzewko szczęścia?
Drzewko szczęścia rośnie stosunkowo wolno, więc nie musisz się martwić, że z dnia na dzień Twoje mieszkanie stanie się “ogrodem botanicznym”. Niemniej jednak, co kilka lat może pojawić się potrzeba przesadzenia rośliny do większej doniczki. Znakiem, że nadszedł czas, jest widoczny wzrost i wystające korzenie z otworów w doniczce.
Podczas przesadzania zwróć uwagę na wybór odpowiedniej ziemi. Drzewko szczęścia preferuje podłoże lekko kwaśne lub obojętne, najlepiej ziemię do sukulentów. Upewnij się, że doniczka, którą wybierasz, ma odpowiednie otwory odpływowe – korzenie nie lubią “pływać” w wodzie, a nadmiar wilgoci może szybko zniszczyć roślinę.
Przesadzając roślinę, nie zapomnij o jej “zdrowiu psychicznym”. Jeśli masz wrażenie, że Twoje drzewko za bardzo się “rozrosło” na boki, możesz przyciąć kilka gałązek, by nadać mu ładniejszy kształt. Pamiętaj, żeby robić to ostrożnie, aby nie uszkodzić zdrowych części rośliny!
Drzewko szczęścia – jak dbać o nie w zimie?
Zima to dla drzewka szczęścia czas odpoczynku, ale nie znaczy to, że można o nim zapomnieć. Warto w tym okresie ograniczyć podlewanie – nie potrzeba mu tyle wody, co latem. Zamiast podlewać zbyt często, obserwuj, jak roślina reaguje na temperatury. Jeśli zaczyna tracić liście, może to być oznaką zbyt dużej wilgoci w glebie.
W zimie warto również unikać przesadzania. Drzewko szczęścia potrzebuje czasu na odpoczynek i regenerację, a zmiany w jego otoczeniu mogą wprowadzić zbędny stres. Trzymając się zasady minimalizmu, zimą ogranicz również nawożenie – roślina nie potrzebuje dużych dawek “dopalaczy”, które mogłyby pobudzić jej wzrost w najmniej odpowiednim momencie.
Jeśli Twój dom jest wyjątkowo suchy zimą, możesz od czasu do czasu delikatnie spryskiwać liście rośliny wodą, ale z umiarem. Zbyt duża wilgoć na liściach może prowadzić do ich gnicia, więc pamiętaj, by robić to z wyczuciem.